wtorek, 13 listopada 2012

Szyszka i makaron

Przyjaciółka mnie zaraziła...
tworzeniem choinek i stroików świątecznych z szyszek i makaronu ;)
Prawde powiedziawszy myślałam, że to trudniejsze, chociaż mam problemy z inwencją twórczą.
Wolę odglądać, toteż intensywnie przekopuję czeluście internetu.
Puki co, niezbyt imponująco.
 Może potem będzie lepiej. Niedługo wstawię kolejne zdjęcia, a puki co, taka próbka.

A to sprawczyni - Dorotka, rozsiewa wirusa i robi jeszcze piękniejsze cudeńka :D




6 komentarzy:

makroman pisze...

Masa z tym roboty.

Ewka pisze...

Oj nie, chwila moment :D

makroman pisze...

Próbowałem z dzieciakiem na okoliczność przedszkolną...

Ewka pisze...

Ale pewnie wyszło ładnie :) Warto trochę przysiedzieć dla satysfakcji, a z dzieckiem jeszcze fajniej, mój jeszcze za malutki.

scrapkowa maniaczka - Dorota 71 pisze...

Ewuś pięknie wszystko wyszlo a gdzie choinka?
Przepraszam, że dopiero pisze, ale komp niekompatybilny :(

Ewka pisze...

Dziękuję :)
Choinki wstawię w tym tygodniu, czekam za dodatkami.