wtorek, 7 sierpnia 2012

Byliśmy w ptasim raju...

Ostatni weekend spędziłam z mężem i synkiem u przyjaciół z Gorzowa.
To istny ptasi raj, wypoczynek dla duszy i radość dla oczu.
Gatunków ptaków dostatek, kolorowo...a i posłuchać gadania można było.
To papuga żako o wdzięcznym imieniu Bunia zaczepiała nas, a dokładnie mojego męża.
Bo to panów ów papużka lubi najbardziej.
Dało się słyszeć: tatusiu, halo, babcia, miau, gwizdanie i wołanie psa po imieniu.
Pies radośnie za nami biegał, kotki się łasiły :)
A nawet w ogrodzie cuda. Przepiękne kwiaty, oraz....grzyby :D
Znalazłam borowika!

No i jak to ze mną bywa, wpadły mi w oko pewne urocze ptaszyny....
Nawet mąż mnie nie powstrzymał, musiałam je mieć!
Papużki faliste :] tęczowe.... kolorowe jak landrynki przyjechały z nami do domu.
Teraz trzeba zbudować im wolierkę.

A teraz czas na zdjęcia :)
Miłego oglądania!
PS. Za komentarze się nie pogniewam :D

serama

jedwabista z pawiami

kochiny

mglisty poranek


kochin

karzełki kochin szurpate i jedwabista

paw Dudek, już bez ogona a i tak się dumnie nosi


barabandy

rozelle białolice (jeśli się nie mylę :) )

kwitnące kaktusy

cudna Bunia, żako

Safira, buldożek francuski, uroczy pieszczoch

mruczące do ucha męża kotki

falista..gdzie ten mój chłop poleciał?

nimfy - te z kolei wpadły w oko mężowi


faliste, bardzo spodobał mi się ten neonkowy samczyk


powtórnie kwitnąca akacja


Balbina i Ptyś

A takie oto dwie papużki faliste trafiły do mojego domu :)

Dziękuję za cierpliwe oglądanie tej masy zdjęć :D a także za komentarze.
Pozdrawiam cieplutko ;)

5 komentarzy:

makroman pisze...

Tak musiała wyglądać arka Noego ;-)

Ewka pisze...

Trafne spostrzeżenie :D zgadzam się.

Agnieszka Hubeny-Żukowska pisze...

Ewciu chyba jakieś zdjęcia się nie wgrały po pawia nie widać a podpis jest :-) Musiałaś spędzić cudowny czas! Pozdrawiam

Ewka pisze...

Może spróbuj odświeżyć, bo u mnie się wyświetla :)

scrapkowa maniaczka - Dorota 71 pisze...

Świetnie się z Wami bawiłam. Dzięki, że przyjechaliście. :)