Stwierdziłam, że mam nieład w kosmetykach.
Trzeba było coś z tym zrobić, więc przydałby się przybornik.
Najpierw projekt na papierze...
następnie rozrysowanie wszystkich elementów na tekturze.
Wszystkie mamy wiedzą, jak bardzo nasze szkraby lubią nam pomagać,
dlatego najlepiej pracuje się wieczorem ;)
Mój pomocnik się obudził i koniecznie chciał się przydać...
Następnie wycięłam wszystko.
Posklejałam taśmą malarską
Pomalowałam na biało, ozdobiłam serwetką i polakierowałam :)
I wyszedł z tego taki przybornik, kosmetyki są szczęśliwe :D
Jak się podoba?
3 komentarze:
Kosmetyki są szczęśliwe i Ty chyba tez bo przybornik wyszedł piękny i stroi wnętrze. Pozdrawiam cieplutko.
Ja też jestem zadowolona :D Dziękuję.
Świetnie wyszedl. A pomocnik bardzo pomocny. :)
Prześlij komentarz