Ewa, ale piekne, jakie eleganckie i równiutkie. Zrobiłam pierwszy raz swoje: http://zaradnamama.blox.pl/2013/02/Jajka-karczochy-wielkanoc.html ale widzę, że jeszcze się musze wiele nauczyć...
Madzik, dziękuję za miłe słowa. Twoje też nie są złe. Początki zawsze trudniejsze. W starszych postach pokazałam takie czerwono-żółte, to moje pierwsze. Też są gorsze.
Ewuś, zawsze w Ciebie wierzylam. Piękne karczochy!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :D
OdpowiedzUsuńRównież za namawianie do spróbowania :P
Już wielkanoc? :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo :D
OdpowiedzUsuńEwa, ale piekne, jakie eleganckie i równiutkie. Zrobiłam pierwszy raz swoje: http://zaradnamama.blox.pl/2013/02/Jajka-karczochy-wielkanoc.html
OdpowiedzUsuńale widzę, że jeszcze się musze wiele nauczyć...
Madzik, dziękuję za miłe słowa. Twoje też nie są złe. Początki zawsze trudniejsze. W starszych postach pokazałam takie czerwono-żółte, to moje pierwsze. Też są gorsze.
OdpowiedzUsuń