Bardzo lubię kamienie. Też mamy trzy skalniaki. Na początku wyglądały podobnie do Twojego , sadziliśmy z odstępami a obecnie tak wszystko urosło że prawie kamieni nie widać. Piękna różyczka w czerwonej kurteczce wyrosła przy cudnie kwitnącym krzaczku. Pozdrawiam cieplutko.
Nie ma to jak ogródek, w swoim mamy cztery skalniaki i żaden nam się nie nudzi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kamienie. Też mamy trzy skalniaki. Na początku wyglądały podobnie do Twojego , sadziliśmy z odstępami a obecnie tak wszystko urosło że prawie kamieni nie widać.
OdpowiedzUsuńPiękna różyczka w czerwonej kurteczce wyrosła przy cudnie kwitnącym krzaczku. Pozdrawiam cieplutko.
Skalniaki to ciągle wyzwanie, jak tam upchnąć kolejne nowe kwiatki :D
OdpowiedzUsuńA krzak to rododendron :)
Dokładnie!
OdpowiedzUsuńMi nie wszystko wzeszło.
A pewnie jak wzejdzie to qry zjedzą ;)
pozdrowienia
Pięknie wiosennie. A gdzie letnie zdjęcia ogrodu?
OdpowiedzUsuńBędą niedługo ;)
OdpowiedzUsuńCo tu tak cicho?
OdpowiedzUsuńEwa, czemu nic nie piszesz?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń