Kurczęta multikolor

Kolejna porcja kurcząt przybyła :D

Jest ich 8, a rasy to brahma, kochin karzełek oraz jedwabista.

Mają 1-2 dni, ale już fajnie śmigają po wychowalniku.

Miłego oglądania :) komentarze mile widziane.

Robie se jaja

Poproszono mnie o przygotowanie wydmuszek na konkurs gminny.

No to sobie chwilę posiedziałam wieczorkiem i mam taki oto efekt :)

Wydmuszka strusia w koronkowej sukience :D

strusia wydmuszka

Wiosenne podglądanie

Ostatniego weekendu było dość przyjemnie. A więc małe porządki w kurniku oraz obowiązkowa sesja zdjęciowa. W kolejną sobotę grabienie wybiegów i kolejna sesja się zapowiada :D a pogoda ma być fantastyczna.

Moje kurki powolutku się rozkręcają i znoszą kolejne jajeczka. A znoszą je do.... nowych gniazd wykonanych przez mojego mężusia. Ma ten mój facet roboty z moim hobby ale oboje to lubimy i już się wciągnął na maksa :D hehehe

W planach budowa gniazd dla gołębi oraz letnia wolierka dla seram (to te najmniejsze kurki świata).

To takie najbliższe prace wiosenne.

A teraz zdjęcia :D dość gadania.

Garłacz w kąpieli a pawiki w kolejce

Kochiny mini

Brahmy i kochiny mini

Jedwabiste (silki)

Młody kogucik jedwabisty (silka)

Perlice, czeko, czarna, biała i lawenda

King na jajkach, samiec

Przepiórki japońskie

Nowe gniazda :)

Kolejne gniazda

silczęta kontynuacja ;)

Ostatnio pisałam dokładnie miesiąc temu... okropna jestem, wiem.

Ale wróciłam :D

Pamiętacie małe jedwabiste z poprzedniego postu? Takie małe puszyste 4 kurczaczki.

Teraz mają już dobre 6 tygodni i pierwszy raz wyniosłam je na dwór.

2 białe maluchy nie są niespodzianką, ale te 2 czarne to już tak. 

Przecież ich mama jest kuropatwiana a tata biały ;)...mamusia ma czarnuszka w przodkach.

A oto maluszki, oby były kurki, to sobie zostawię taką czarną.

jedwabiste 6 tyg.